Dach - połowa za nami..
Witam.. na naszej budowie małymi kroczkami robi sie dach.. Małymi dlatego,że na budowie pracuje teśc z pomocnikiem,albo teść sam.. jakos tak powykruszali nam sie pracownicy niewiadomo dlaczego.. ( a niby jest wielkie bezrobobocie.. no ale jak ktos łopatą kopac nie potrafi,a chce 20zł na godzine no to sorry. nie na naszej budowie)
Mysle,że z dachem nam zejdzie jeszcze ze 2 tygodnie , w najblizszym tygodniu chcemy tez wylac chudy na dole i po dachu wprawimy okna... i sie zacznie z instalacjami..
Cały czas mamy dylemat co do podłogówki<->kaloryfery..(cały dom,czy w kilku pomieszczeniach) dylemat polega na tym,że nie jestesmy przekonani co do kafelek,bo chcielibysmy ich miec jak najmniej w domu,ale na podłogowe najlepsze sa wlasnie kafle.. ewentualnie cienkie panele ,ale to i tak nie to samo co kafle.. i tak sie własnie zastanawiamy,czytamy,pytam..ech trudny dylemat.
Ale koniec narzekania , czas na zdjecia :)
mamy juz drzwi :)
no i dzieło tescia.. czyli zdobione krokwie :)
Pozdrawiamy
R & J
.. & Junior :)